Było dla mnie oczywiste, że po odejściu z Lazio, Delio Rossi nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem nowego klubu. W letnim okienku transferowym niewiele było w Serie A wolnych ławek, które mogłyby interesować trenera pochodzącego z Rimini. Z początkiem sezonu karuzela została jednak wprawiona w ruch. I na efekty nie trzeba będzie długo czekać.
Maurizio Zamparini nie jest zadowolony z początku pracy Waltera Zengi w jego Palermo. Znany z szybkich i często nieprzemyślanych ruchów prezydent może długo już nie utrzymać nerwów na wodzy. W Napoli chwieje się pozycja Roberto Donadoniego. W Milanie zastanawiają się, czy nie popełniono błędu oddając kontrolę nad drużyną niedoświadczonemu Leonardo. W kontekście wszystkich tych drużyn pada właśnie nazwisko Rossiego.
Delio Rossi uczciwie zapracował sobie na szacunek kibiców Lazio. W ciągu 4 lat pracy w stolicy zdobył Puchar Włoch, zajął 3. miejsce w Serie A i wprowadził biancocelesti do Ligi Mistrzów. Trener ten to typowy "warsztatowiec", żyjący piłką 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, uwielbiający zapach piłkarskiej szatni. Sympatię i poważanie wśród kibiców we Włoszech zdobył swoim stylem bycia. Zawsze skromny, wypowiadający się w sposób wyważony i szanujący przeciwnika.
Przed sezonem Rossi zapowiadał, że rewelacją sezonu będzie Napoli. Jak na razie jest zupełnie inaczej, ale kto wie, czy wkrótce przepowiednia ta nie zacznie sprawdzać się za sprawą jego samego. Szczerze mu tego życzę.
foto: calciomercato.it
Grande Delio!
OdpowiedzUsuń