Zwycięstwu Interu nad Milanowi (2-0) poświęcę dłuższy wpis dopiero we wtorek, za co przepraszam. Na gorąco napiszę jedynie, że wygrana drużynie Mourinho się po prostu należała. Lepiej weszli w mecz, byli agresywni, do momentu kontrowersyjnej czerwonej kartki Sneijdera dominowali na murawie. Potem, zmuszeni przez okoliczności, cofnęli się, mając jednak mecz pod kontrolą i odgryzając się Milanowi, gdy była ku temu okazja.
Najlepszy na murawie Milito, gigantyczny mecz tego świetnego napastnika. Zawiódł Ronaldinho, próbował, dryblował, podawał, ale w kluczowych momentach go nie było. Szkoda.
Radość Mourinho w końcówce meczu. Szalona i imponująca.
Sezon, jak dla mnie, zamknięty. Inter będzie mistrzem. Zobaczymy jak Milan zareaguje na tę porażkę. Obawiam się, że bardzo mocno odczują ten cios.
Najlepszy na murawie Milito, gigantyczny mecz tego świetnego napastnika. Zawiódł Ronaldinho, próbował, dryblował, podawał, ale w kluczowych momentach go nie było. Szkoda.
Radość Mourinho w końcówce meczu. Szalona i imponująca.
Sezon, jak dla mnie, zamknięty. Inter będzie mistrzem. Zobaczymy jak Milan zareaguje na tę porażkę. Obawiam się, że bardzo mocno odczują ten cios.
foto: corrieredellosport.it
z hitu mieliśmy bardzo średni mecz.owszem emocje może były,ale milan to jeszcze nie ta półka,brak pomysłu na grę (poza podaniami do beksa i jego wrzutkami-niezwykle groźnymi ale nie za bardzo miał kto kończyć,aż się prosiło o tego pippo czy huntelara a leonadro zwlekał z taką zmianą do 83 minuty !),brak strzałów na bramkę i chyba brak wiary w to że można rywali ugryźć.a inter? no cóż po swojemu,fakt że snejder spadł za czerwień (zasłużone!) tylko im pomógł i dał alibi,bo po golu diego i tak chceli grać na kontrę,czyli minimalistycznie jak zwykly drużyny mourinho.świetne zachowanie milito przy golu,zachował się jak rasowy napastnik,kilka akcji z pandevem też przednich i we dwójkę całkiem dobrze radzili sobie z defensywą milanu,wielokrotnie liczniejszą zresztą (szkoda tej akcji gdzie pandev uderzył w słupek,szkoda tej gdzie po prostopadłym podaniu macedończyka słaby strzał na bramkę didy oddał argentyńczyk).pandev też zagrał z klasą,kilka świetnych zagrań no i oczywiście gol,gdzie jednak najwięcej zasługi należy chyba przypisać didzie.no i błędy sędziowskie,ogólnie mecz swoim poziomem rozczarował,z dużej chmury mały deszcz i zwycięstwo 10 piłkarzy interu (pod koniec nawet 9) nad przeciętnym milanem.a więc mity o wielkości milanu i ronaldinho skończą się pewnie za miesiąc gdy zderzą się z rozpędzonym rooneyem i jego MU ;)
OdpowiedzUsuńStraszny nerwus ten Sneijder, co? ;)
OdpowiedzUsuńCo do sezonu, to nie uważam, żeby był on zamknięty - to dopiero półmetek. Fakt: Inter ma już sporą przewagę nad Milanem i Romą (o pozostałych nie ma co raczej mówić, a szczególnie o Juve.. choć jestem kibicem Bianconerich - ale to inna bajka już niestety). Jest do rozegrania jeszcze sporo spotkań w Serie A i myślę, że jeśli nie Milan to Roma właśnie może jeszcze coś zdziałać. Sam Ranieri otwarcie nie mówi o chęci wygrania Scudetto, mówi tylko o ambicjach kończących się na 2-3 miejscu. Ma rację, niepotrzebnym gadaniem o wygraniu mistrzostwa tworzyłby tylko zbędne napięcie w drużynie. No ale pożyjemy - zobaczymy.. póki co to Inter prowadzi.
zgadzam się w 100% sezon we Włoszech zakończony, Inter - najlepsza drużyna we Włoszech w ostatnich 5 latach robi co chce z resztą, Milan ma zbyt wąską kadrę aby wygrać Serie A, Juventus tonie, Roma będzie się bić o 3 miejsce osłabiona przez kilka tygodni brakiem Toniego,
OdpowiedzUsuń9 pkt przewagi to zbyt dużo Inter musiałby przegrać teraz 4 spotkania z rzędu przy założeniu, że Milan wszystko wygra, wprawdzie mają mecz więcej ale z Fiorentiną na wyjeździe, na koniec sezonu tabela będzie wyglądać tak;
1. Inter
2. Milan
3. Roma
4. Juventus
pozdrawiam trocky