wtorek, 18 sierpnia 2009

Niemcy u bram


Dziś do boju o Ligę Mistrzów rusza Fiorentina (wyjazd do Lizbony na mecz ze Sportingiem). W czwartek swoje przygody z Ligą Europejską rozpoczynają Lazio (z Elfsborgiem) i Genoa (Odense), a kontynuuje ją Roma (wyjazd do Koszyc).

To będzie ważny sezon dla sytuacji włoskich klubów w rankingu krajowym UEFA. Aktualnie przewaga nad Niemcami jest nieomal iluzoryczna (49,410 do 46,374). Jeśli włoskie zespoły znów zawiodą na całej linii, a nasi zachodni sąsiedzi będą mieli niezły rok, Italia spadnie w zestawieniu za Niemcy.

To oznaczałoby, że w sezonie 2011/2012 Serie A wystawiałaby w europejskich pucharach już tylko 6 ekip, z czego zaledwie 3 w Lidze Mistrzów. Byłaby to dla czołowych włoskich klubów mała tragedia. Jak nigdy więc analizowany będzie teraz na Półwyspie Apenińskim ranking UEFA. A Inter, Juventus, Milan, Fiorentina, Lazio, Genoa i Roma grać będą nie tylko dla siebie.


logo: 90minut.pl

2 komentarze:

  1. Hm, możliwe, że w razie obecności jedynie trójki włoskich klubów w Lidze Mistrzów, do każdego z nich waliliby drzwiami i oknami najlepsi zawodnicy z całej Serie A. Może się wtedy zdarzyć, że np. czołowa trójka ostatniego sezonu, czyli 2x Mediolan+ Juve odjadą reszcie stawki tak daleko, że Serie A upodobni się pod względem skostniałego wierzchołka tabeli do rozgrywek w Holandii, Grecji czy Portugalii. Nie podoba mi się to.

    Chociaż, patrząc na tegoroczne wzmocnienia i konsekwentną budowę drużyny w Napoli, solidnych Friulanich, Genueńczyków i Rzymian no i najbliższą chyba pierwszej trójce Violę z mózgiem Prandellego, nie mam obecnie żadnych obaw o to, że idą złe czasy dla Calcio. Wręcz przeciwnie- jestem optymistą :)

    Lazio i Genoa wbiły na starcie rywalom po trzy bramki, Roma też i jeśli w dodatku ci ostatni nauczą się jeszcze mniej goli tracić, to możliwe, że Italia zawojuje w tym sezonie Ligę Europejską. Czego szczególnie związanemu przez lata z sektorem młodzieżowym Juventusu Gian Piero Gasperiniemu z całej pikawki życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko wyobrazić mi sobie Serie A z trzema jedynie ekipami w CL. Odkąd UEFA wywróciła wszystko do góry nogami, czyli od roku 1998 (sezon 1998/99 był pierwszym gdy 4 ekipy wchodziły z ligi do CL), magiczne "quarto posto" było i jest obiektem marzeń wielu drużyn i urosło do rangi symbolu. I niech tak zostanie.

    I zgadzam się - wszystkie 3 włoskie ekipy w LE mają potencjał by namieszać. Zadecydują detale.

    OdpowiedzUsuń