Niech to zdjęcie będzie najlepszym podsumowaniem tego meczu. Jestem po prostu dumny. Nigdy nie śmiałem nawet marzyć, że doczekam takiej chwili. Futbol to naprawdę piękna sprawa.
Wielkie gratulacje dla Lecha! Przyznam, że byłem mocno rozdarty, bo z jednej strony od wielu lat kibicuję Juventusowi, ale z drugiej przecież walczy mistrz Polski, poza tym lubię Lecha, to charakterna drużyna. W Turynie wielkie zaskoczenie, Del Neri był wręcz wściekły: "To, co stało się w tym meczu, powinno nam dać do myślenia,odrabiamy straty, a potem nie jesteśmy w stanie obronić wyniku.Musimy być bardziej skoncentrowani". I ma rację. Pierwsza połowa w wykonaniu Juve dramatycznie słaba, po 30 minutach 0:2 - to mówi samo za siebie. W drugiej za to mieliśmy kawał dobrej piłki, a dwie ostatnie bramki - palce lizać. Brama Rudnevsa przeszła do historii polskiej piłki klubowej. Brawo Lechici, z niecierpliwością czekam na rewanż.:)
Wielkie gratulacje dla Lecha! Przyznam, że byłem mocno rozdarty, bo z jednej strony od wielu lat kibicuję Juventusowi, ale z drugiej przecież walczy mistrz Polski, poza tym lubię Lecha, to charakterna drużyna.
OdpowiedzUsuńW Turynie wielkie zaskoczenie, Del Neri był wręcz wściekły: "To, co stało się w tym meczu, powinno nam dać do myślenia,odrabiamy straty, a potem nie jesteśmy w stanie obronić wyniku.Musimy być bardziej skoncentrowani".
I ma rację. Pierwsza połowa w wykonaniu Juve dramatycznie słaba, po 30 minutach 0:2 - to mówi samo za siebie. W drugiej za to mieliśmy kawał dobrej piłki, a dwie ostatnie bramki - palce lizać. Brama Rudnevsa przeszła do historii polskiej piłki klubowej. Brawo Lechici, z niecierpliwością czekam na rewanż.:)
Gratulacje dla taty :)
OdpowiedzUsuń