piątek, 17 grudnia 2010

E' finita



Chciałem poinformować wszystkich czytelników, że jestem zmuszony zakończyć blogowanie o włoskiej piłce. To dla mnie trudna decyzja, przez ostatnie kilkanaście miesięcy zżyłem się z tym miejscem i z osobami, które go odwiedzały i które tu dyskutowały.

Sprawy zawodowe i prywatne sprawiają jednak, że nie byłbym w stanie nadal utrzymać częstotliwości wpisów (która i tak w tym sezonie była gorsza, niż w poprzednim) oraz ich poziomu i obszerności. A na to nie mogę sobie pozwolić. Przyzwyczaiłem czytelników do pewnego standardu. I nie potrafiłbym zaoferować produktu blogopodobnego. Tak to widzę.

Dziękuję wszystkim za odwiedziny, komentarze i sugestie. Nie jest wykluczone, że za jakiś czas sytuacja zmieni się i wrócę do pisania o calcio. Może już w innym miejscu. O czym na pewno poinformuję.

Mattia

14 komentarzy:

  1. szkoda, przyjemnie się czytało, czekam na rychły reboot, pozdro :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorsza wiadomość jaka spłynęła 17 grudnia 2010 roku to koniec pisania na tym blogu, tutaj dowiedziałem się o wiele więcej niż na wszystkich portalach i stronach, no może przesadzam, ale każdy felieton czytałem w ciszy i skupieniu, świetna praca jaką wykonałeś i za jaką trzeba Tobie podziękować.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to Nam zrobiłeś "Prezent" pod choinkę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielka szkoda. Mało kto pisze ciekawie po polsku o calcio.

    OdpowiedzUsuń
  5. Spodziewalem sie tego. Szkoda. To bylo rzetelne, fachowe i na temat. Czytalo sie z ogromna przyjemnoscia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo Mattia! Twoje teksty były genialne! Odkąd tylko go odkryłem rok temu, nie mogę wyjść z podziwu jak można pisać tak lekko, a zarazem tak rzetelnie. Dowiedziałem sie tutaj bardzo dużo, dziękuję. Życzę powodzenia

    Maciek (Juventino)

    OdpowiedzUsuń
  7. coz szkoda, wszystkiego najlepszego w zyciu i szybkiego powrotu do blogowania

    Pawel

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mattia chłopie, wszedłem tutaj po miesięcznej przerwie (spowodowanej względami zdrowotnymi) a tu taki zonk! Ogromna, wielka szkoda, bo calcio w Polsce jest naprawdę słabo opisywane, pomimo że to od zawsze jedna z czterech najlepszych lig Europy. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  10. A gdyby ktoś Cię wsparł??? Nawet jeśli wpisy mają być rzadsze! Serie A w Polsce nie może pozostać bez odzewu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dwa mecze w tygodniu w C+ to za mało. Nie możemy się dać zepchnąć na margines fanom "dumy zraszaczy"!

    OdpowiedzUsuń
  12. zależy jak rozumiesz słowo "wsparcie". Ja niestety nadal podtrzymuję swoją decyzję w grudnia i nie widzę realnych możliwości, by w najbliższym czasie coś by się zmieniło... :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślałem o zamieszczaniu przez Ciebie (bo to przecież Twój blog) artykułów czy felietonów innych fanów Calcio. Sam mógłbym się z tym zmierzyć. Doświadczenia w blogowaniu nie mam, ale z pisaniem nigdy źle nie było:)
    Oczywiście każdy z nas może założyć swojego bloga, ale to już trudniejsze, a i droga nieco dłuższa.

    scorpio_rising@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Generalnie raczej nie wrócę już do blogowania w tym miejscu. Możliwe, że wkrótce będę pisał o Serie A gdzie indziej, poinformuję o tym w odpowiednim czasie ;)

    OdpowiedzUsuń