Chciałem poinformować wszystkich czytelników, że jestem zmuszony zakończyć blogowanie o włoskiej piłce. To dla mnie trudna decyzja, przez ostatnie kilkanaście miesięcy zżyłem się z tym miejscem i z osobami, które go odwiedzały i które tu dyskutowały.
Sprawy zawodowe i prywatne sprawiają jednak, że nie byłbym w stanie nadal utrzymać częstotliwości wpisów (która i tak w tym sezonie była gorsza, niż w poprzednim) oraz ich poziomu i obszerności. A na to nie mogę sobie pozwolić. Przyzwyczaiłem czytelników do pewnego standardu. I nie potrafiłbym zaoferować produktu blogopodobnego. Tak to widzę.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny, komentarze i sugestie. Nie jest wykluczone, że za jakiś czas sytuacja zmieni się i wrócę do pisania o calcio. Może już w innym miejscu. O czym na pewno poinformuję.
Mattia
szkoda, przyjemnie się czytało, czekam na rychły reboot, pozdro :)
OdpowiedzUsuńNajgorsza wiadomość jaka spłynęła 17 grudnia 2010 roku to koniec pisania na tym blogu, tutaj dowiedziałem się o wiele więcej niż na wszystkich portalach i stronach, no może przesadzam, ale każdy felieton czytałem w ciszy i skupieniu, świetna praca jaką wykonałeś i za jaką trzeba Tobie podziękować.
OdpowiedzUsuńNo to Nam zrobiłeś "Prezent" pod choinkę...
OdpowiedzUsuńWielka szkoda. Mało kto pisze ciekawie po polsku o calcio.
OdpowiedzUsuńSpodziewalem sie tego. Szkoda. To bylo rzetelne, fachowe i na temat. Czytalo sie z ogromna przyjemnoscia.
OdpowiedzUsuńBrawo Mattia! Twoje teksty były genialne! Odkąd tylko go odkryłem rok temu, nie mogę wyjść z podziwu jak można pisać tak lekko, a zarazem tak rzetelnie. Dowiedziałem sie tutaj bardzo dużo, dziękuję. Życzę powodzenia
OdpowiedzUsuńMaciek (Juventino)
coz szkoda, wszystkiego najlepszego w zyciu i szybkiego powrotu do blogowania
OdpowiedzUsuńPawel
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Do zobaczenia!
OdpowiedzUsuńMattia chłopie, wszedłem tutaj po miesięcznej przerwie (spowodowanej względami zdrowotnymi) a tu taki zonk! Ogromna, wielka szkoda, bo calcio w Polsce jest naprawdę słabo opisywane, pomimo że to od zawsze jedna z czterech najlepszych lig Europy. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńA gdyby ktoś Cię wsparł??? Nawet jeśli wpisy mają być rzadsze! Serie A w Polsce nie może pozostać bez odzewu!!!!
OdpowiedzUsuńDwa mecze w tygodniu w C+ to za mało. Nie możemy się dać zepchnąć na margines fanom "dumy zraszaczy"!
OdpowiedzUsuńzależy jak rozumiesz słowo "wsparcie". Ja niestety nadal podtrzymuję swoją decyzję w grudnia i nie widzę realnych możliwości, by w najbliższym czasie coś by się zmieniło... :(
OdpowiedzUsuńMyślałem o zamieszczaniu przez Ciebie (bo to przecież Twój blog) artykułów czy felietonów innych fanów Calcio. Sam mógłbym się z tym zmierzyć. Doświadczenia w blogowaniu nie mam, ale z pisaniem nigdy źle nie było:)
OdpowiedzUsuńOczywiście każdy z nas może założyć swojego bloga, ale to już trudniejsze, a i droga nieco dłuższa.
scorpio_rising@o2.pl
Generalnie raczej nie wrócę już do blogowania w tym miejscu. Możliwe, że wkrótce będę pisał o Serie A gdzie indziej, poinformuję o tym w odpowiednim czasie ;)
OdpowiedzUsuń