czwartek, 18 lutego 2010

Spalona szansa Fiorentiny

Ta sytuacja rozstrzygnęła losy starcia Bayernu z Fiorentiną. Ewidentny spalony, choć trochę mniej "efektowny", gdy przesuniemy kreskę na linię piłki, czyli tam gdzie powinna zostać narysowana.

Meczu tego nie oglądałem, oszczędzę więc sobie pisania podsumowań opartych na mediach i opiniach znajomych. Ciekawą i dość obiektywną relację możecie przeczytać na blogu trocky'ego. Tam o tym, że viola grali głównie defensywnie, że Bayern rozczarował, że Klose, podobnie jak Gobbi, powinien był wylecieć do szatni. Miłej lektury.

Mam tylko nadzieję, że "los" odda w rewanżu fioletowym to, co tak bezlitośnie i chamsko zabrał im w Monachium.


foto: corrieredellosport.it

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz