Do życia wraca calciobar, a wraz z nim cotygodniowe, bardzo subiektywne podsumowanie kolejki. Serdecznie zapraszam. Komentarze, pytania, sugestie, skargi jak zawsze mile widziane:)
Zacząć wypada od Milanu. 4-0 z Lecce to najwyższa wygrana w pierwszej serii spotkań. Tym samym do rossoneri trafia zaszczytne miano drużyny kolejki. Tytuł piłkarza kolejki przyznaję Pato, który był wczoraj nie do upilnowania, trafił dwa razy, mógł ukłuć kilka razy więcej. Milan zagrał bardzo dobrze, ale ekscytować się tym zbytnio nie wypada, Lecce "nie dojechało" na mecz. Zobaczymy, jak Milan zagra z rywalem który będzie agresywny w środku pola i odważny na flankach. Transfer Ibry da nowe możliwości ofensywne, a jeśli dojdzie jeszcze Robinho, to rossoneri będą dysponować największą siłą ognia z przodu. Nic dziwnego, że stosunki na linii kibice-Berlusconi już dawno nie były tak ciepłe jak wczoraj.
Catania Argentina. Andujar - Alvarez, Terlizzi, Silvestre, Capuano - Izco, Carboni, Ledesma, Ricchuti - Mascara, Maxi Lopez. Wyjściowa jedenastka Catanii na mecz z Chievo. 8 Argentyńczyków! Rzecz prawdopodobnie nienotowana w kronikach. Efektu nie było, mecz został przegrany. Zobaczymy co będzie dalej. Ja nie zmieniam zdania - z ligi może spaść Catania.
Oczekiwane debiuty. Najbardziej wypatrywaliśmy dziewiczego kopnięcia piłki na włoskiej ziemi przez Milosa Krasića oraz Hernanesa. Pierwszy nie wszedł w mecz - próbował, był aktywny, ale niewiele mu wychodziło. Lazio, podobnie jak Juventus, swój mecz przegrało, ale Hernanes był najjaśniejszym punktem drużyny. Kiedy koledzy nauczą się jego gry, będzie gwiazdą tej ligi. Swoją drogą, liczę, że Krasić też.
Stara Dama na kolanach. Podobnie jak przed rokiem, Juventus bezdyskusyjnie poległ w Bari. I tak samo jak rok temu najlepszy na murawie był pomocnik Almiron, niechciany w Turynie. Jak słusznie ktoś zauważył - gdyby te dwie drużyny grały ze sobą co tydzień, Argentyńczyk byłby najlepszym środkowym pomocnikiem globu. Juventus, powolny, schematyczny, przewidywalny zasłużył na tytuł rozczarowania kolejki w kategorii "drużyna". W kategorii piłkarz nie wyróżniam nikogo - stawka jest wyrównana, a przodują w niej gracze z Turynu (Del Piero in primis). Bardzo zawiódł też Antonio Di Natale, być może rozkojarzony wydarzeniami związanymi z jego niedoszłym przejściem do Juve.
Beniaminkowie. Na plus na pewno Cesena - zwarta z tyłu, wychodząca do kontrataku sprawnie i szybko. Świetna gra Antoniolego w bramce uratowała remis w Rzymie, ale gdyby wcześniej trafili Nagamoto lub Bogdani... O Lecce już pisałem. Brescia trochę anonimowa w Parmie, zaczęła grać dopiero przy stanie 0-2. Rozczarował Diamanti. Do poprawki.
Pierwszy trener na aucie. Franco Colomba nie poprowadzi w tym sezonie Bologni. Dwa dni przed meczem ligowym z Interem prezydent Sergio Porcedda podziękował mu za współpracę. Ponoć Colomba sceptycznie oceniał możliwości swojej drużyny. Ponoć. Może faktycznie okazał się człowiekiem zbyt małej wiary - dziś Bologna zremisowała po twardym boju 0-0 z Interem. Następcą Colomby ma być ktoś z dwójki Mario Beretta-Alberto Malesani.
Powrót Mrówki. Atomowa Mrówka, czyli Sebastian Giovinco już w pierwszej kolejce zaczęła udowadniać włodarzom Juve, że w Piemoncie nie poznano się na jego talencie. Piękna asysta, udział przy drugim golu (Parma-Brescia 2-0), kilka kapitalnych zagrań. W Turynie niektórzy już ponoć zgrzytają zębami. Jeśli Sebastian będzie zdrowy, to może to być jego sezon!
Gol kolejki. Trzy propozycje. Ja stawiam na Giandomenico Mesto z Genoi. Ma chłopak fantazję ! Niczym Cessay z Żiliny.
1. Mesto
2. Ricchiuti (fajna akcja)
3. Donati
Debiut-marzenie. Ciekawa i fajna sprawa z tym Davide Moscardellim z Chievo. Chłopina strzelał bramki taśmowo w Serie D, Serie C, Serie B (75 trafień w ciągu 7 lat). Dorobił się nawet przydomku "Battigol". Naście razy czytałem, że już, już jest blisko Serie A. Trafił tu dopiero teraz, po 30-tych urodzinach. Gol w debiucie, wygrany mecz, owacja na stojąco, gdy schodził z murawy. Ładna historia.
Z czym na Wyspy Owcze? Cesare Prandelli powołał kadrę na eliminacyjne starcia z Estonią i Wyspami Owczymi. Pełna lista:
Bramkarze: Antonio Mirante (Parma), Salvatore Sirigu (Palermo), Emiliano Viviano (Bologna)
Obrońcy: Luca Antonelli (Parma), Leonardo Bonucci (Juventus), Cesare Bovo (Palermo), Mattia Cassani (Palermo), Giorgio Chiellini (Juventus), Lorenzo De Silvestri (Fiorentina), Daniele Gastaldello (Sampdoria), Cristian Molinaro (Stuttgart)
Pomocnicy: Daniele De Rossi (Roma), Andrea Lazzari (Cagliari), Claudio Marchisio (Juventus), Riccardo Montolivo (Fiorentina), Angelo Palombo (Sampdoria), Andrea Pirlo (Milan)
Napastnicy: Antonio Cassano (Sampdoria), Alberto Gilardino (Fiorentina), Giampaolo Pazzini (Sampdoria), Simone Pepe (Juventus), Fabio Quagliarella (Juventus), Giuseppe Rossi (Villarreal)
Mnie cieszy obecność w kadrze takich piłkarzy, jak lewy obrońca Antonelli, prawy defensor Lorenzo De Silvestri czy Giuseppe Rossi, który ma szansę stać się kluczowym piłkarzem tej drużyny.
Japońskie harakiri. Jak podała japońska federacja piłkarska, Alberto Zaccheroni będzie trenerem drużyny narodowej tego kraju. Nie bardzo wiem jak to skomentować, więc, oprócz podlinkowania starego artykułu na temat tego szkoleniowca, powiem tak: Japonia spadnie z ligi, nie wiem z jakiej, ale spadnie. Szykuje się prawdziwe, futbolowe seppuku.
foto: gazzetta.it
Zacząć wypada od Milanu. 4-0 z Lecce to najwyższa wygrana w pierwszej serii spotkań. Tym samym do rossoneri trafia zaszczytne miano drużyny kolejki. Tytuł piłkarza kolejki przyznaję Pato, który był wczoraj nie do upilnowania, trafił dwa razy, mógł ukłuć kilka razy więcej. Milan zagrał bardzo dobrze, ale ekscytować się tym zbytnio nie wypada, Lecce "nie dojechało" na mecz. Zobaczymy, jak Milan zagra z rywalem który będzie agresywny w środku pola i odważny na flankach. Transfer Ibry da nowe możliwości ofensywne, a jeśli dojdzie jeszcze Robinho, to rossoneri będą dysponować największą siłą ognia z przodu. Nic dziwnego, że stosunki na linii kibice-Berlusconi już dawno nie były tak ciepłe jak wczoraj.
Catania Argentina. Andujar - Alvarez, Terlizzi, Silvestre, Capuano - Izco, Carboni, Ledesma, Ricchuti - Mascara, Maxi Lopez. Wyjściowa jedenastka Catanii na mecz z Chievo. 8 Argentyńczyków! Rzecz prawdopodobnie nienotowana w kronikach. Efektu nie było, mecz został przegrany. Zobaczymy co będzie dalej. Ja nie zmieniam zdania - z ligi może spaść Catania.
Oczekiwane debiuty. Najbardziej wypatrywaliśmy dziewiczego kopnięcia piłki na włoskiej ziemi przez Milosa Krasića oraz Hernanesa. Pierwszy nie wszedł w mecz - próbował, był aktywny, ale niewiele mu wychodziło. Lazio, podobnie jak Juventus, swój mecz przegrało, ale Hernanes był najjaśniejszym punktem drużyny. Kiedy koledzy nauczą się jego gry, będzie gwiazdą tej ligi. Swoją drogą, liczę, że Krasić też.
Stara Dama na kolanach. Podobnie jak przed rokiem, Juventus bezdyskusyjnie poległ w Bari. I tak samo jak rok temu najlepszy na murawie był pomocnik Almiron, niechciany w Turynie. Jak słusznie ktoś zauważył - gdyby te dwie drużyny grały ze sobą co tydzień, Argentyńczyk byłby najlepszym środkowym pomocnikiem globu. Juventus, powolny, schematyczny, przewidywalny zasłużył na tytuł rozczarowania kolejki w kategorii "drużyna". W kategorii piłkarz nie wyróżniam nikogo - stawka jest wyrównana, a przodują w niej gracze z Turynu (Del Piero in primis). Bardzo zawiódł też Antonio Di Natale, być może rozkojarzony wydarzeniami związanymi z jego niedoszłym przejściem do Juve.
Beniaminkowie. Na plus na pewno Cesena - zwarta z tyłu, wychodząca do kontrataku sprawnie i szybko. Świetna gra Antoniolego w bramce uratowała remis w Rzymie, ale gdyby wcześniej trafili Nagamoto lub Bogdani... O Lecce już pisałem. Brescia trochę anonimowa w Parmie, zaczęła grać dopiero przy stanie 0-2. Rozczarował Diamanti. Do poprawki.
Pierwszy trener na aucie. Franco Colomba nie poprowadzi w tym sezonie Bologni. Dwa dni przed meczem ligowym z Interem prezydent Sergio Porcedda podziękował mu za współpracę. Ponoć Colomba sceptycznie oceniał możliwości swojej drużyny. Ponoć. Może faktycznie okazał się człowiekiem zbyt małej wiary - dziś Bologna zremisowała po twardym boju 0-0 z Interem. Następcą Colomby ma być ktoś z dwójki Mario Beretta-Alberto Malesani.
Powrót Mrówki. Atomowa Mrówka, czyli Sebastian Giovinco już w pierwszej kolejce zaczęła udowadniać włodarzom Juve, że w Piemoncie nie poznano się na jego talencie. Piękna asysta, udział przy drugim golu (Parma-Brescia 2-0), kilka kapitalnych zagrań. W Turynie niektórzy już ponoć zgrzytają zębami. Jeśli Sebastian będzie zdrowy, to może to być jego sezon!
Gol kolejki. Trzy propozycje. Ja stawiam na Giandomenico Mesto z Genoi. Ma chłopak fantazję ! Niczym Cessay z Żiliny.
1. Mesto
2. Ricchiuti (fajna akcja)
3. Donati
Debiut-marzenie. Ciekawa i fajna sprawa z tym Davide Moscardellim z Chievo. Chłopina strzelał bramki taśmowo w Serie D, Serie C, Serie B (75 trafień w ciągu 7 lat). Dorobił się nawet przydomku "Battigol". Naście razy czytałem, że już, już jest blisko Serie A. Trafił tu dopiero teraz, po 30-tych urodzinach. Gol w debiucie, wygrany mecz, owacja na stojąco, gdy schodził z murawy. Ładna historia.
Z czym na Wyspy Owcze? Cesare Prandelli powołał kadrę na eliminacyjne starcia z Estonią i Wyspami Owczymi. Pełna lista:
Bramkarze: Antonio Mirante (Parma), Salvatore Sirigu (Palermo), Emiliano Viviano (Bologna)
Obrońcy: Luca Antonelli (Parma), Leonardo Bonucci (Juventus), Cesare Bovo (Palermo), Mattia Cassani (Palermo), Giorgio Chiellini (Juventus), Lorenzo De Silvestri (Fiorentina), Daniele Gastaldello (Sampdoria), Cristian Molinaro (Stuttgart)
Pomocnicy: Daniele De Rossi (Roma), Andrea Lazzari (Cagliari), Claudio Marchisio (Juventus), Riccardo Montolivo (Fiorentina), Angelo Palombo (Sampdoria), Andrea Pirlo (Milan)
Napastnicy: Antonio Cassano (Sampdoria), Alberto Gilardino (Fiorentina), Giampaolo Pazzini (Sampdoria), Simone Pepe (Juventus), Fabio Quagliarella (Juventus), Giuseppe Rossi (Villarreal)
Mnie cieszy obecność w kadrze takich piłkarzy, jak lewy obrońca Antonelli, prawy defensor Lorenzo De Silvestri czy Giuseppe Rossi, który ma szansę stać się kluczowym piłkarzem tej drużyny.
Japońskie harakiri. Jak podała japońska federacja piłkarska, Alberto Zaccheroni będzie trenerem drużyny narodowej tego kraju. Nie bardzo wiem jak to skomentować, więc, oprócz podlinkowania starego artykułu na temat tego szkoleniowca, powiem tak: Japonia spadnie z ligi, nie wiem z jakiej, ale spadnie. Szykuje się prawdziwe, futbolowe seppuku.
foto: gazzetta.it
Nie przepadam za calcio, ale brakowało mi tych podsumowań. Może warto wrzucić po pół zdania o sytuacji każdego z Polaków?
OdpowiedzUsuńEmel
Buzi ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Emel;)
OdpowiedzUsuńSytuacja Polaków, o której zresztą miałem napisać jest mniej więcej taka: Boruc ma szansę bronić w Pucharze Włoch. Na ten moment Frey pewniakiem.
Glik długo ocierał się o pierwszy skład w okresie przygotowawczym, na tę chwilę jest chyba pierwszym zmiennikiem na pozycji stopera, wygryzł go z "11" Munoz.
Augustyn kontuzja
Buzi to nie na tym blogu ;)
OdpowiedzUsuń1 kolejka rzeczywiście póki co wystartowała "falstartem" faworytów. Nie licząc Rossonerich, zarówno Roma, mimo wszystko Juve i zwłaszcza Inter nie zaskoczyły tak jak wszyscy przewidywali. Juventus zagrał rażąco nieskładnie, zwłaszcza przy konstruowaniu swoich nielicznych akcji ofensywnych, żaden z nowych nabytków na razie nie błyszczy. Ale poczekajmy na rozwój wydarzeń. Ta kolejka dla Milanistów.
OdpowiedzUsuńP.S. Mattia, w końcu się przekonujesz do Giovinco :) cieszy mnie to, choć z drugiej strony zawsze powtarzałem, że pozbycie się Mrówki z Turynu było szczytem głupoty......
Zapomniałeś o meczu Fiorentina-Napoli ? I myślę że bramka D'Agostino ładniejsze od Donatiego.
OdpowiedzUsuńZapomniales przede wszystkim o skandalicznej decyzji o uznaniu gola Cavaniego. Piłka spada centralnie na linię bramkową, a sędzia liniowy pokazuje na środek boiska. Już dawno powinny być zainstalowane chipy w piłkach...
OdpowiedzUsuńIndywidualnie mi również bardzo zaimponowali w tej kolejce Giovinco i Hernanes. Pierwszy w końcu znalazł zespół, w którym na niego stawiają. Mając poparcie Giovinco czuje się pewnie, gra odważnie i może zademonstrować 100% swoich umiejętności. Hernanes? Każde jego dotknięcie piłki sprawia kibicowi radość. Nieprawdopodobne wręcz prowadzenie piłki. To będzie gwiazda ligi. Nowy Kaka.
Fajny zespół zmontował Milan. Transfer Ibrahimovica uzupełnia bardzo mocną, wyrównaną kadrę rossonerich, którzy mogą w tym sezonie zagrozić nawet Interowi! Mam nadzieję, że Pato będzie w końcu zdrowy przez cały sezon, bo bez wątpienia jest to piłkarz z innej kategorii. Tridente Pato-Zlatan-Dinho będzie nie do zatrzymania :O
Jeszcze pare slow o Cesenie. Bardzo podobał mi się ich występ w Rzymie. Mają kilku ciekawych piłkarzy, którym trzeba będzie się przyjrzeć. Mówię o dynamicznym terzino Nagatomo, zdecydowanym stoperze Von Bergenie, kapitanie Coluccim i superszybkim Giaccherinim. Świetny występ zanotował też 41-letni Antonioli. Żeby się utrzymać potrzeba jednak goli, a o to może być ciężko skoro strzelać ma je nieudaczny Bogdani...
a ja proszę o typy na kolejną kolejkę :P
OdpowiedzUsuńLazio mialo w podstawowym skladzie Hernanesa, Zarate, Ledesme i Matuzalema - nie wiem czy nie za duzo grzybow w tym barszczu na raz, ja bym jednego z nich ( Matuzalema ) poswiecil na rzecz prawdziwego defensywnego pomocnika. Reja tez ma pewnie bol glowy , jak ten niewatpliwie duzy potencjal najlepiej ustawic na boisku.
OdpowiedzUsuńPawel
Znakomite podsumowanie.
OdpowiedzUsuńGol kolejki - Mesto :-)
Buzi było na dzień dobry ;-) Dawno tu nie byłam, ale skoro Serie A wróciła do gry to i ja na Twój blog wróciłam ;)
OdpowiedzUsuń