czwartek, 28 stycznia 2010

Typy na 22. kolejkę Serie A


Bari - Palermo. Podopieczni Delio Rossiego są jedną z tych ekip Serie A, które prezentują się ostatnio najlepiej. Dobrze zaczyna wyglądać, co bardzo mnie cieszy, Javier Pastore. Bari z kolei jakby zaczynało wyhamowywać. Gospodarzom wypadł ze składu zawieszony Meggiorini, a do tego przez dłuższy czas do gry nie wróci Ranocchia. Typ: x2

Napoli - Genoa. Czy Napoli w końcu zostanie pokonane, po 14 kolejnych meczach bez porażki? Matematyka mówi, że kiedyś musi to nastąpić. Genoa ma potencjał by tego dokonać. Partenopei nie zachwycili w Livorno, ale grali bez wracającego w sobotę Quagliarelli. Wypadnie Pazienza, co daje szansę Cigariniemu. Faworyt to oczywiście ekipa Waltera Mazzarrego, ale nie lekceważyłbym przyjezdnych, choćby dlatego, że w dobrej formie jest Palacio, piłkarz nieprzeciętny. Mecz przyjaźni na trybunach i remis na murawie? Typ: x

Cagliari - Fiorentina. Tematem dnia jest kolejny pozytywny wynik badań dopingowych Adriana Mutu. To może być koniec kariery Rumuna. Podejrzewam, że cała ta sytuacja odbije się na morale ekipy, obniżonym przecież ostatnimi słabymi wynikami w lidze. Cagliari gra bez presji, a powrót Contiego uporządkuje ich futbol. Jego odpowiednik w drużynie z Florencji - Zanetti - ciągle kontuzjowany. Typ: 1

Catania - Udinese. Jak już pisałem, niemal w każdej kolejce będziemy świadkami krwawych starć między zespołami walczacymi o utrzymanie. Spadek do Serie B to niebyt, odcięcie życiodajnego dopływu środków od telewizji. Mihajlovic może liczyć na niemal pełny skład, czego nie można powiedzieć o De Biasim. Goście ograli wczoraj Milan na San Siro w Coppa Italia. Uczynili to w dobrym stylu, co może oznaczać rozpoczęcie procesu powrotu do piłkarskiej równowagi. Typ: x

Chievo - Bologna. Gospodarze mają okazję przekonać się, czy walka o pozostanie w lidze może dla nich zakończyć się sukcesem już w okolicach marca. Wygrana będzie ku temu milowym krokiem. Po meczu w Rzymie zespół Di Carlo jest trochę wykartkowany (Pinzi, Mandelli, Rigoni). Ale na pewno dodatkowo przekonany o własnej wartości, bo udało się wywalczyć punkt w meczu, który się totalnie nie układał. Bologna pokonała Bari, ale nie przeceniałbym tej wygranej. Chievo to lepszy zespół i stawiam na ich wygraną. Typ: 1

Milan - Livorno. Rossoneri muszą otrząsnać się. Dali plamę w derby i wypadli z Coppa Italia. Wszystko w ciągu 3 dni. Porażka z Livorno sprawi, że spadną na 3. miejsce. Do tego raczej nie dojdzie. Przepaść dzieli obie te ekipy i to będzie widać na murawie. Typ: 1

Parma - Inter. Crociati osiągnęli w tym sezonie już wiele, ale kryzys był nieunikniony. Inter przyjeżdża więc na Tardini w dobrym momencie - zbudowany po derby, trafiając przy tym na kulejących ostatnio rywali. Jednak uważajmy: w Parmie szykuje się kilka ważnych powrotów (Zaccardo, Lanzafame, Galloppa), a Inter osierocony będzie brakiem Sneijdera. Lider wygra, ale nie przyjdzie mu to tak łatwo, jak wszyscy sądzą. Typ: 2

Roma - Siena. Nie wiem co musi się stać, by Siena wywiozła jakieś punkty z Rzymu. Goście są już jedną nogą w Serie A. Zespół ten dość ciekawie gra do przodu, ale w obronie prezentuje się koszmarnie. Przeżywający znakomity moment formy giallorossi wystąpią bez Toniego, ale Totti i Vucinic zapewnią gole. I wyciągną kolejną grudę ziemi spod stóp osuwających się w przepaść toskańczyków. Typ: 1

Sampdoria - Atalanta. Doriani nareszcie wygrali, w dramatycznych okolicznościach wywożąc trzy oczka z Friuli. Znów być może zabraknie Cassano i nikt nie wie na ile problemem jest uraz, a na ile problemy pozasportowe, w tym spór z trenerem Del Nerim. Mam nadzieję, że Fantantonio jednak zagra. Atalanta przyjedzie do Genui bez Doniego, ale to nie dlatego stawiam na gospodarzy. Są po prostu lepszą drużyną i myślę, że pójdą za ciosem. Typ: 1

Juventus - Lazio. Z zawodników obu drużyn, których zabraknie na Olimpico w niedzielny wieczór można by złożyć bardzo mocną jedenastkę. Buffon, Grosso, Brocchi, Camoranesi, Poulsen, Giovinco, Matuzalem, Floccari - to pierwsze z brzegu nazwiska. Juventus gra ostatnio dramatycznie, Lazio wcale nie jest lepsze. Mecz wielkich przegranych tego sezonu (choć Juventus gra jeszcze w Lidze Europejskiej i - na tę chwilę w Coppa Italia) może odbyć się już bez Ciro Ferrary na ławce Starej Damy. Bianconeri to lepsza ekipa niż rzymianie i nowy szkoleniowiec powinien zadebiutować wygraną.


foto: oleole.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz